wtorek, 12 maja 2015

CZYTAM PROSTE TEKSTY - Wtorkowe czytaneczki




Czas ucieka, goni innymi nowościami, a ja się jeszcze nie pochwaliłam - więc się chwalę i POLECAM, szczególnie dla dzieci dwujęzycznych, dwie książeczki (ćwiczenia) do czytania mojego współautorstwa:




Mamy dzieci dwujęzycznych mówią mi, że fajne dla naszych dzieci, bo BARDZO PROSTE ;-) No starałyśmy się!! Bo zapotrzebowanie, na jak najłatwiejsze teksty, zgłaszane było od zawsze.
Znajdziecie tam PROSTE TEKSTY (zaczynające się od najprostszego zdania ULA ŚPI;-)), i PROSTE PYTANIA do nich. Materiał jest naprawdę bardzo łatwy, teksty z sylab otwartych lub bardzo prostych globalnych rzeczowników i czasowników. Dzieci cieszą się, że mogą czytać! (znając podstawowe sylaby).





Dzieci mogą wycinać, wklejać lub pisać (jeśli już potrafią), można zawsze cos dopisać i do malować ;-)
Ja dziękuję za wszystkie miłe opinie o tych książeczkach, jakie otrzymałam!
Bawcie się dobrze z dziećmi!
Więcej zobaczyć (a i kupić) można TU: CZYTAM PROSTE TEKSTY Wyd. WIR A. Fabisiak-Majcher, E. Ławczys


Poniżej nasza zabawa z tymi książeczkami:









To Ala:

I pozdrawiam Agę Fabisiak - Majcher!!

8 komentarzy:

  1. Gratuluję, bardzo fajna ta książeczka. Idealna dla dla mam na emigracji, uczących swoje pociechy języka ojczystego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach! Małe Radości! jak dawno u Was nie byłam!Jak rumuńska wiosna, lecę sprawdzić!
      I cieszę się, że ćwiczebne książeczki się podobają...!!

      Usuń
  2. A gdzie można je kupić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już uzupełniłam dane w tekście - Wydawnictwo Wir.

      Usuń
  3. "Czytam proste..." są też świetne dla szkolnych dwujęzyczków. W polskich szkołach dzieci miewają problemy z czytaniem po polsku, bo nie rozumieją czytanek (choć techniczne czytanie jest opanowane). Niestety, w takich sytuacjach całe czytanie po polsku jest już dla dziecka "niefajne". Ale ja mam na to pewien sposób:) HA, HA HA! Już 5 czy 6 dziecko, dostało na zadanie domowe "Czytam proste teksty". Za każdym razem historia była podobna. Po tygodniu dzwonił rodzic "Ona/on już wszystko przerobił/a! A wie Pani co teraz robi? Czyta normalną książkę! Po POLSKU! Ma Pani więcej tych książeczek..?". Bardzo polecam! Dziękujemy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu!! Miód...
      Piszę więc dalej! teraz 3 część w trybach.
      Fajne teksty są też w 4 i 5 części "Moich Sylabek", sprawdź sobie je - dla takich dzieci będą dobre.

      Usuń
  4. Elu, moje trzy grosze...

    http://elenapopolsku.blogspot.it/2015/05/z-tutusiem-mowie-i-czytam-po-polsku.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alicjo! Jesteście niewiarygodne! Wykorzystana każda stroniczka!!

      Usuń